starszy lider siedział za ekranem komputera w swoim domowym biurze, prezentując ponure spojrzenie swojemu zespołowi zlokalizowanemu na całym świecie. Monotonnym głosem i zmęczonym zachowaniem czytał metodycznie przez kule na swoim pokładzie ślizgowym.
- musimy współpracować
naprawdę? To wymagało kuli?
Kiedy czas QA się przewrócił, spojrzał na slido i przeczytał pytanie o zwolnienia.
nie jesteśmy do końca pewni, ale zdecydowanie musimy ograniczyć koszty ogólne.
zostałem poproszony o obejrzenie prezentacji lidera HR szukającego mojego wkładu w to, w jaki sposób może być w stanie zapewnić mu delikatny coaching. Od czego zacząć? Tak myślałem. Jasne, mógł zacząć od siedzenia prostszego, ale problem był o wiele głębszy. To jego ogólny nastrój wymagał uwagi. Zmień to, a zmienisz wszystko inne. Postawa, język, spojrzenie, wpływ … „dzieła”.
odkąd Daniel Goleman spopularyzował termin „inteligencja emocjonalna” wywołujący „rewolucję afektywną”, idea, że emocje i nastroje odgrywają ważną rolę w wydajności – od innowacji i negocjacji po pracę zespołową i przywództwo – stała się mniej nowatorska i bardziej znormalizowana.
chociaż wiemy, że EQ jest silniejszym predyktorem sukcesu niż IQ, w środku obecnego kryzysu, który może tak łatwo wywołać reakcję na stres, emocje, które rozprzestrzeniamy, jeszcze bardziej. Dlatego musimy być tym bardziej świadomi zarządzania własnymi emocjami – szczególnie tymi, które mogą wysoko podejmować decyzje i zachowywać się jak, cytując Golemana „second hand smoke”, czyniąc innych niewinną ofiarą naszego mieszkania lub przerażającego stanu. W badaniu z Uniwersytetu Yale, które porównało nastroje i emocje między grupami roboczymi, członkowie grup z pozytywną emocjonalną contagion doświadczyli ulepszonej współpracy, zmniejszonego konfliktu i silniejszej postrzeganej wydajności zadań.
jeśli zajmujesz jakąkolwiek rolę przywódczą, „ton afektywny”, który rozpowszechniasz, jest jeszcze bardziej konsekwencyjny. Liderzy działają jak emocjonalne barometry, dostarczając nieświadomych „sygnałów”, które ustawiają „temperaturę” (lub ton) dla wszystkich wokół nich. Pośród tak destruktywnych zmian, pojawianie się z optymizmem, który szerzy nastrój możliwości, a nie pesymizm, ma wykładniczy pozytywny wpływ, który może „zebrać wojska” za wspólnym poczuciem misji, Odblokować pomysłowość, aby wykorzystać możliwości ukryte w zmianach.
z drugiej strony, pokazując się jak wspomniany wyżej lider– skupiony bezpośrednio na problemach, pozbawiony jakiejkolwiek pasji do wykorzystania możliwości, jakie przyniesie ten kryzys – tylko ściąga wszystkich w dół, pozbawiając całą organizację korzyści płynących, gdy ludzie łączą się w celu wykraczającym poza ograniczanie ryzyka i cięcie kosztów.
oczywiście nikt z nas nie jest odporny na strach. Każdy z nas może ulec przerażającym scenariuszom, które tłumią naszą kreatywność i podsycają nadmierną ostrożność. Dlatego opanowanie własnego strachu jest ważniejsze niż umiejętność realizacji planu zarządzania kryzysowego, bez względu na to, jak wysokie jest twoje IQ.
badania do mojej najnowszej książki masz to! potwierdziłem to, co od dawna odczuwałem i osobiście doświadczyłem. Że im bardziej jesteśmy ugruntowani w naszej wrodzonej zdolności do radzenia sobie z naszymi wyzwaniami, tym lepiej możemy wykorzystać to, co najlepsze w sobie i innych, aby wykorzystać możliwości wzrostu, innowacji i kreatywności, które zawsze niosą przeciwności losu.
różne proste, ale bardzo skuteczne narzędzia mogą ci w tym pomóc – stać się bardziej ugruntowanym w „pewności siebie”, aby twój stan emocjonalny nie był na ciągłej łasce otaczających cię warunków. Kryzys czy nie kryzys. Oto cztery z nich.
Poczuj swoje emocje
spójrzmy prawdzie w oczy, są emocje, których wolelibyśmy nie czuć. Jeśli jednak nie posiadamy naszych emocji, szczególnie tych, które wywołują wrażliwość, to oni będą właścicielami nas. Wymaga to ich pełnego objęcia, jakkolwiek niewygodne lub niechciane. Neuro-anatom Jill Bolte-Taylor odkryła, że już dziewięćdziesiąt sekund uważnego zwracania uwagi na to, co czujesz, może pomóc w dezaktywacji prymitywnych reakcji walki-ucieczki-zamrażania i aktywacji „myślącej” części mózgu.
Oznacz swoje emocje
emocje są jak chmury na niebie. Przychodzą, odchodzą. Kluczem jest, aby nie pozwolić ciemnym burzliwym założyć stałego pobytu nad głową, gdzie zamieniają się w nastrój, który przesłania twoją perspektywę na wszystko (nawet dobre rzeczy!) Badania przeprowadzone przez UCLA wykazały, że etykietowanie swoich emocji może się poruszać i pomóc ci skojarzyć się z nimi jako po prostu uczucia, które czujesz teraz, ale nie na zawsze; aby ponownie połączyć się z sobą jako niebo, a nie chmury.
Po prostu powiedzenie „czuję się niespokojny w tej chwili” zmienia twój związek z emocjami, które mogą pociągnąć Ciebie (i innych) w dół; umożliwiając Ci postrzeganie siebie jako oddzielonego od tego, jak możesz się czuć w tej chwili. Jest to zgodne z nauką i filozofią stojącą za uważnością-stać się oderwanym obserwatorem swoich myśli i uczuć; być „zauważającym”, nie zauważonym; być niebem, nie chmurami.
pisz o swoich emocjach
Dziennikarstwo to kolejna mocna praktyka przetwarzania emocji, która pomaga nam również stać się bardziej ugruntowanym w pewności siebie; koncepcja opracowana przez Uniwersytet Stanforda, którą odkryli, działa jak siatka bezpieczeństwa psychologicznego, chroniąca przed wątpliwościami i wzmacniająca pewność siebie pod presją.
jak w niedawnym artykule w Harvard Business Review stwierdził o wielu zaletach staromodnego dziennikarstwa pen ’ N ’ Paper, „zapisanie go przynosi pewną jasność, która stawia rzeczy w perspektywie.”
Ucieleśniaj pozytywne emocje, które chcesz rozprzestrzeniać
Zmiana naszego stanu fizjologicznego pomaga zmienić nasz stan psychiczny. Więc jeśli czujesz się ponury, wstań wysoko, podnieś podbródek i umieść cichy uśmiech na twarzy. Co więcej, wyjdź na zewnątrz i idź jako ktoś, kto wie ,że to ma i w pełni zdolny do tworzenia inspirującej przyszłości. Gdyby osoba, o której wspomniałem na początku tego artykułu, po prostu przesunęła swoją postawę lub zrobiła prezentację na stojąco, to przesunęłoby jego energię i, domyślnie, że wszystkich, którzy go słyszeli.
tak jak pisałem wcześniej, kiedy strach jest wysoki, potrzeba odwagi jest wyższa. Więc podczas gdy ludzie nie będą pamiętać wszystkiego, co zrobiłeś lub powiedziałeś w tym burzliwym czasie, będą długo pamiętać, jak się czuli. Uczyń to priorytetem, aby robić więcej z tego, co pomoże Ci działać na podstawie możliwości, a nie pesymizmu; z wiary, a nie strachu.
bo jeśli kiedykolwiek był czas, aby ludzie musieli prowadzić z odwagą, którą chcieliby zobaczyć więcej w innych, jest teraz.
Margie Warrell jest mówcą o przywództwie, obecnie prowadzi wirtualne programy, aby ośmielić odważniejsze przywództwo przez ten kryzys i długo po nim.
właśnie wydała swoją piątą książkę masz to! Zmieniająca życie Siła zaufania do siebie. Posłuchaj jej podcastu Live Brave tutaj.
Śledź mnie na Twitterze lub LinkedIn. Sprawdź moją stronę internetową lub niektóre z moich innych prac tutaj.