50 lat temu Amerykanie dokonali drugiego lądowania na Księżycu… Dlaczego nikt nie pamięta?

z NASA: dowódca Apollo 12 Charles „Pete” Conrad unfurls flagę Stanów Zjednoczonych na powierzchni Księżyca podczas pierwszej aktywności pozasłonecznej w listopadzie. 19, 1969. NASA Ukryj podpis

Przełącz podpis

NASA

z NASA: Dowódca Apollo 12 Charles „Pete”Conrad unfurls flagę Stanów Zjednoczonych na powierzchni Księżyca podczas pierwszej działalności pozasłonecznej listopada. 19, 1969.

NASA

pięćdziesiąt lat temu astronauta Pete Conrad wyszedł z modułu księżycowego na powierzchnię Księżyca.

jego pierwsze słowa brzmiały: „Whoopie! Stary, może to było małe dla Neila, ale dla mnie długie.”

Conrad, który miał zaledwie 150 cm wzrostu, był tylko trzecim człowiekiem, który postawił stopę na powierzchni Księżyca. Dokonał tego 19 listopada 1969 roku, zaledwie cztery miesiące po tym, jak Neil Armstrong i Buzz Aldrin dokonali pierwszego lądowania na Księżycu. Jednak w przeciwieństwie do Armstronga i Aldrina, Conrad i inny astronauta Alan Bean nie są nazwiskami domowymi.

ich misja, Apollo 12, pozostaje w dużej mierze nieznana, według Teasel Muir-Harmony, kustosza kolekcji Apollo w Smithsonian National Air and Space Museum w Waszyngtonie i szkoda, ponieważ była to, szczerze mówiąc, naprawdę fajna podróż, mówi.

„ta ekipa była przezabawna” „Byli naprawdę zabawni.”

Apollo 12 wystartował niepomyślnie. W dniu startu miały miejsce burze z piorunami, a rakieta została uderzona piorunami-dwa razy-gdy wzniosła się w niebo. „To doprowadziło do problemu elektrycznego, który wyłączył wiele elementów sterujących”, mówi.

na szczęście rakieta nadal latała, a z Pomocą Kontroli Misji astronauci byli w stanie przywrócić zasilanie wszystkich swoich systemów.

„myślę, że musimy zrobić trochę więcej testów na każdą pogodę”, powiedział Conrad krzywo, gdy rakieta Saturn V wystrzelona na orbitę.

To był dramatyczny początek tego, co przerodziło się w rodzaj głupiej podróży. Pete Conrad, dowódca misji, wychował Magnetofon (jako dowódca ustawił także playlistę: Dusty Springfield, Elvis i jakiś Klasyczny Kraj).

on i inni astronauci Bean i Richard Gordon poznali się jako piloci w Marynarce Wojennej.

Alan Bean i Pete Conrad byli trzecią i czwartą osobą, która chodziła po Księżycu. NASA Ukryj podpis

Przełącz podpis

NASA

Alan Bean i Pete Conrad byli trzecią i czwartą osobą, która chodziła po Księżycu.

NASA

„ci goście byli przyjaciółmi, wszyscy znali się zanim zostali astronautami Apollo”, mówi Muir-Harmony.

Jeśli Apollo 11 miał udowodnić, że można wylądować na Księżycu, Apollo 12 miał zrobić to lepiej. „Głównym celem misji Apollo 12 było precyzyjne lądowanie”, mówi Muir-Harmony. Conrad był „uważany za jednego z najlepszych pilotów, jeśli nie za najlepszego pilota astronautów Apollo”, mówi.

przybił lądowanie, na krawędzi krateru i zaledwie 600 stóp od zrobotyzowanej sondy znanej jako Surveyor III. w ramach zaplanowanych działań astronauci odwiedzili później statek kosmiczny, jedyny raz, gdy ludzie poszli szturchać robotyczną sondę wysłaną przed nimi.

pierwsze słowa Conrada, gdy wyszedł na powierzchnię, były w rzeczywistości częścią zakładu z dziennikarzem, mówi Muir-Harmony. Zapytała Conrada, czy rząd USA podyktował pierwsze słowa Neila Armstronga. „I postawił (myślę ,że to około 500 dolarów zakładu) mówiąc:” nie, możemy powiedzieć, co chcemy. Rząd nie mówi nam, co mamy mówić.””

To nie był jedyny knebel na Apollo 12. Listy kontrolne astronautów, małe prowadnice do segregatorów przypięte do ramion, zawierały głupie kreskówki i kilka nagich modeli Playboya, które zostały wsunięte przez załogę zapasową. Aktom towarzyszyły instrukcje takie jak: „ankieta – jej aktywność.”

Muir-Harmony mówi, że astronauci zatrzymali ten żart dla siebie. Nawet wtedy, surowy Knebel prawdopodobnie nie poszedłby dobrze ani z konserwatywną Ameryką, ani z rozwijającym się ruchem kobiet. I mówi wiele o płci w programie kosmicznym w tamtym czasie: „rola kobiet w kosmosie była postrzegana jako rozrywka lub przyjemność w przeciwieństwie do równych koleżanek”, mówi.

Pete Conrad pozwolił Alanowi Beanowi trochę poprowadzić moduł księżycowy, chociaż nie powinien. NASA Ukryj podpis

Przełącz podpis

NASA

Pete Conrad pozwolił Alanowi beanowi trochę poprowadzić moduł księżycowy-chociaż nie powinien.

NASA

archiwalne zapisy misji ujawniają, że Conrad śpiewał bardzo wesoło, gdy odbijał się od powierzchni Księżyca: „Dum dum, dum dum”, śpiewał, zgodnie z oficjalnymi zapisami misji. „Rany, lubię tu biegać. To jest fajne!”

” jest fajnie ” – zgodził się fasolka.

Niestety jest bardzo mało materiału o wybrykach astronauty. Krótko po wylądowaniu, Bean przypadkowo skierował kamerę telewizyjną powierzchni Księżyca bezpośrednio w słońce, smażąc jego obwody. Brak obrazów może być jednym z powodów, dla których misja nie jest tak dobrze zapamiętana, jak niektóre inne, mówi Muir-Harmony.

Conrad i fasola wystartowali 20 listopada. Conrad pozwolił Beanowi trochę poprowadzić moduł księżycowy, chociaż nie powinien. Powrócili na ziemię i dokonali doskonałego lądowania na Pacyfiku.

chociaż otrzymali takie same wyróżnienia jak załoga Apollo 11, sprawy potoczyły się inaczej. Astronauci Apollo 12 jedli kolację z prezydentem Richardem Nixonem w Białym Domu, mówi Muir-Harmony. „Ale mogli powiedzieć, że Nixon skupił się gdzie indziej”,

prezydent próbował wynegocjować Traktat o kontroli zbrojeń z Sowietami. Tymczasem w Wietnamie sprawy stawały się coraz gorsze. Drugiego dnia astronauci byli na Księżycu, pojawiły się zdjęcia z masakry w mieście o nazwie My Lai.

Muir-Harmony uważa, że to prawdziwy powód, dla którego Apollo 12 nigdy nie zwrócił na siebie większej uwagi. „Trudno jest czuć optymizm, podekscytowanie i skupienie się na eksploracji, gdy te okropne okrucieństwa dzieją się na ziemi”, mówi.

ale jeśli to coś warte, astronauci świetnie się bawili.

Related Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *