Henry Bergh miał apatyczną młodość. Ale podczas podróży po Europie był świadkiem codziennego cierpienia zwierząt i znalazł cel swojego życia.
Amerykańskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec zwierząt, które założył Bergh, otrzymało w tym dniu statut od stanu Nowy Jork w 1866 roku, zgodnie z History.com to był jeden krok w drugim akcie Bergha.
lata przed założeniem ASPCA, Bergh miał bezcelową młodość i rzucił studia. Finansowany przez ojca, zamożnego biznesmena, postanowił podróżować po świecie.
w Europie, pisze Joan vos MacDonald dla Mental Floss, Bergh zaczął zauważać okrucieństwo wobec zwierząt. Był świadkiem walki byków w Hiszpanii. W Rosji był świadkiem, jak kierowca wagonu bije konia i wypominał kierowcę, który był zaskoczony, że ktokolwiek pomyśli, że coś jest nie tak z tym, co robi.
wreszcie, pisze Muzeum zwierząt, po opuszczeniu Rosji Bergh wraz z żoną udał się do Wielkiej Brytanii, gdzie spędził czas z prezydentem i sekretarzem Królewskiego Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu wobec zwierząt. Wrócił do swojego domu w Nowym Jorku z planem, sporządzając Deklarację Praw Zwierząt, która otrzymała szereg podpisów przed założeniem ASPCA. Podobnie jak założyciele RSPCA, wysiłki Bergha były postrzegane przez wielu jako ingerujące w swobody biznesowe i indywidualne, a on zyskał przydomek „Wielki wścibski”, riff od pseudonimu Abrahama Lincolna „Wielki Emancypator”.”
” uznałem, że powinienem być bardzo maltretowany i wyśmiewany, dlatego konieczne było całkowite zapomnienie o sobie ” – powiedział później historyk Nancy Furstinger.
tydzień po otrzymaniu statutu organizacji, pisze MacDonald, ustawa Nowojorska z 1866 r. „zmieniła poprzednie prawo przeciwko okrucieństwu, aby umożliwić egzekwowanie i karanie przestępców, którzy porzucili zwierzęta.”Rok później kolejna ustawa” uczyniła walkę ze zwierzętami nielegalną, nakazała właściwą opiekę i transport zwierząt, a także dała ASPCA prawo do egzekwowania przestępstw przeciwko zwierzętom, które teraz byłyby uważane za wykroczenia”, pisze. Prawa te rozprzestrzeniły się na inne stany.
bicie koni, kopanie psów i brutalność rzeźni, o której Bergh widział lub słyszał w Europie i Anglii, były tak powszechne w jego rodzinnym mieście, jak gdziekolwiek indziej. Konie, pisze MacDonald, były przedmiotem szczególnie brutalnego traktowania w świecie przed-samochodowym, a było ich tak wiele, że trudno było je dostrzec.
„pod koniec XIX wieku do 300 000 koni przewoziło towary i ludzi w Nowym Jorku”, pisze MacDonald. „Głodowanie, przepracowanie i bicie tych koni było powszechne. I nie były to jedyne zwierzęta, które były okrutnie maltretowane.”
biorąc pod uwagę tę widoczność, pierwszym rodzajem zwierzęcia, na którym Bergh zdecydował się skupić ASPCA, były konie. Wziął to na siebie jako obowiązek patrolowania ulic-pisze Muzeum. Bergh posunąłby się nawet do aresztowań ludzi, których uważał za znęcających się nad końmi—coś, na co pozwalała mu zmiana prawa—i nie bał się fizycznej pracy.
wykorzystał rozgłos, jaki jego wysiłki przyniosły, aby mówić o krowach mlecznych, przepracowanych psach turnspitowych i innych psach, które były wykorzystywane w walce lub źle traktowane, kurczakach—które w tym czasie były poparzone i oskubane, gdy były jeszcze żywe—żółwiach morskich i zwierzętach w drodze na rzeź, pisze MacDonald.
chociaż jego krytycy nazywali go krwawiącym sercem, Bergh miał również poparcie wybitnych postaci, takich jak Louisa May Alcott, Ralph Waldo Emerson i Henry Wadsworth Longfellow, pisze MacDonald.
” to sprawa czysto sumienia; nie ma żadnych kłopotliwych kwestii pobocznych ” – powiedział Bergh na spotkaniu w sprawie deklaracji.
„polityka nie ma z tym nic wspólnego niż Astronomia, czy użycie globusów. Nie, jest to kwestia moralna we wszystkich jej aspektach-zakończył.