Azja to rozległy kontynent z długą, sporną historią. Region jest pełen sporów terytorialnych, wielu głęboko zakorzenionych w przeszłości. W miarę jak te tarcia zacieśniały się i zanikały, nastroje publiczne zaczęły napływać i płynąć. Pewnego razu sojusznicy stają się wrogami i vice versa. Sojusze przychodzą i odchodzą.
Chiny są postrzegane w całym regionie zarówno z przychylnością jako naród, jak i z troską o swoje ambicje terytorialne. Japonia jest również dość popularna, przynajmniej poza północno-wschodnią Azją. A jego przywódca, Shinzo Abe, wzbudza zaufanie w jego obsłudze spraw światowych w wielu krajach azjatyckich, przynajmniej wśród tych, którzy o nim słyszeli.
sondaż pokazuje Azjatów z dość rozbieżnymi opiniami na temat siebie. Połowa lub więcej w siedmiu z 10 badanych krajów Azjatyckich wyraża korzystny pogląd na Japonię, podczas gdy większość w sześciu z 10 mówi to o Chinach. Opinie na temat Indii są bardzo zróżnicowane, od 70% pozytywnych w Bangladeszu do 13% w Pakistanie. Inni Azjaci mają dość krytyczne spojrzenie na Pakistan – nie ma innego kraju niż Indonezja, w którym wyraźna pluralizm daje Pakistanowi pozytywną ocenę. Dotyczy to również Chin, gdzie tylko 30% mA przychylną opinię Islamabadu, głównego sojusznika Pekinu. Tymczasem Pakistan jest jedynym ankietowanym narodem azjatyckim, w którym mniej niż połowa postrzega Stany Zjednoczone przychylnie.
mało jest Fanów Chin zarówno w Japonii (7%), jak i w Wietnamie (16%), gdzie ostatnie spory terytorialne ożywiły stare animozje. Jednocześnie zaledwie 8% Chińczyków lubi Japonię, niesmak, który ma również swoje korzenie w historii. I nie ma w Indiach utraconej miłości do Pakistanu; tylko 15% Hindusów wyraża pozytywną opinię o Islamabadzie.
najsilniejszymi zwolennikami Chin są Pakistańczycy (78%) i Bangladesz (77%). Indie uzyskują najkorzystniejsze oceny od Bangladeszu (70%) i Wietnamczyków (67%). Największą przychylność Japonii cieszą się Tajowie (81%) i Filipińczycy (80%). Najlepszymi przyjaciółmi Pakistanu są Indonezyjczycy (52%) i Bangladeszowie (50%), kraje o większości muzułmańskiej.
spośród czterech krajów Azjatyckich, o które pytano, Amerykanie są najbardziej przychylni Japonii (70%) i Indiom (55%). Tylko 35% W USA ma pozytywny widok na Chiny, a jeszcze mniej zobaczyć Pakistan (18%) w korzystnym świetle.
sojusznicy i zagrożenia
bez względu na to, co Azjaci czują do siebie, większość z nich prawdopodobnie postrzega Stany Zjednoczone jako kraj, na którym mogą polegać, jako niezawodnego sojusznika w przyszłości. W ośmiu z 11 badanych krajów Azjatyckich – w tym w Korei Południowej (68%), Japonii (62%) i Indiach (33%) – przedstawiciele mediów wybierają wujka Sama jako partnera numer jeden na arenie międzynarodowej. W Wietnamie, gdzie Ameryka toczyła długotrwałą wojnę w latach 60. i 70., Waszyngton znajduje się obecnie na szczycie listy wiarygodnych sojuszników (30%). Malezyjczycy (27%) i Pakistańczycy (57%) najczęściej wymieniają Pekin jako swojego głównego sojusznika. A Chińczycy (25%) uważają Rosję za swojego najbardziej zaufanego partnera.
postrzeganie zagrożeń przez społeczeństwo Azjatyckie jest bardziej rozproszone. Pakistańczycy (38%), Chińczycy (36%), Malezyjczycy (26%) i Indonezyjczycy (25%) postrzegają USA jako największe zagrożenie dla swojego narodu (choć Indonezyjczycy również cytują Waszyngton jako swojego najsilniejszego sojusznika). Wietnamczycy (74%), Japończycy (68%) i Filipińczycy (58%) postrzegają Chiny jako Zagrożenie. Koreańczycy z południa (36%) wyrażają takie zaniepokojenie Koreą Północną. Bangladeszczycy (27%) są nieufni wobec Indii. Hindusi (45%) ze swojej strony nie ufają Pakistanowi.
sąsiedzi Chin dość ostrożni
obawy Azjatów dotyczące Chin odzwierciedlają fakt, że Pekin, jako największa potęga gospodarcza i wojskowa Azji, która znajduje się w centrum regionu, ma spory terytorialne z wieloma sąsiadami. Wśród ludności wschodniej, południowo-wschodniej i południowej Azji istnieje powszechna obawa, że tarcia te mogą doprowadzić do konfliktu zbrojnego. I to obawa jest podzielana przez wielu Amerykanów.
rzędy terytorialne Chin rozciągają się na znacznej części ich peryferii. Najbardziej znane z nich to z długoletnim przeciwnikiem Japonii, nad tym, co Tokio nazywa wyspami Senkaku i Pekinem, wyspami Diaoyu, małymi niezamieszkałymi wyspami na Morzu Wschodniochińskim. Ponadto Filipiny i Chiny są uwikłane w patogen nad ławicą Scarborough na Morzu Południowochińskim. Wietnam kwestionuje odwierty ropy naftowej w Chinach u wybrzeży Wietnamu. Pekin twierdzi, że północno-wschodni indyjski stan Arunachal Pradesh, o który oba narody walczyły w wojnie chińsko-indyjskiej w 1962 r., faktycznie należy do Chin.
w badaniu Pew Research z 2013 r.zdecydowana większość Filipin (90%), Japonii (82%), Korei Południowej (77%) i Indonezji (62%) stwierdziła, że spory terytorialne z Chinami stanowią duży problem dla ich kraju. Niemal wszyscy Japończycy (96%) i Koreańczycy z południa (91%) oraz większość Filipińczyków (68%) uważali, że rozszerzające się możliwości militarne Chin są złe dla ich kraju.
w sondażu Pew Research z 2014 r.większość w ośmiu z 11 badanych krajów Azjatyckich obawia się, że ambicje terytorialne Chin mogą prowadzić do konfliktu zbrojnego z sąsiadami. W wielu krajach położonych najbliżej Chin przeważająca część społeczeństwa wyrażała takie obawy, w tym 93% Filipińczyków, 85% Japończyków, 84% Wietnamczyków i 83% Koreańczyków z południa. Co więcej, 61% społeczeństwa na Filipinach i 51% w Wietnamie twierdzi, że jest bardzo zaniepokojone możliwą konfrontacją wojskową z Pekinem. A w samych Chinach 62% jest zaniepokojonych możliwym konfliktem.
mniej zaniepokojeni ewentualnym konfliktem są Indonezyjczycy (52%) i Tajowie (50%). Żaden kraj nie dzieli granicy z Chinami. Pakistańczycy (49%), którzy mają zdecydowanie korzystny pogląd na Chiny i bliskie powiązania gospodarcze i strategiczne z Pekinem, również wyrażają mniejsze obawy, że ambicje Chin mogą doprowadzić do wojny. Jednak wśród ankietowanych najbardziej prawdopodobne jest, że Pakistańczycy nie wyrażą opinii na temat potencjalnych starć granicznych z Chinami (33% nie ma opinii).
Amerykanie z uwagą patrzą na to całe Azjatyckie regionalne napięcie terytorialne. Stany Zjednoczone mają długotrwały Sojusz bezpieczeństwa z Japonią, nowy pakt wojskowy z Filipinami, rozwijające się stosunki gospodarcze z Wietnamem i długoterminowe zainteresowanie poprawą strategicznych więzi z Indiami. Mając takie udziały w azjatyckiej stabilności, dwie trzecie Amerykanów (67%) obawia się, że spory terytorialne z sąsiadami Chin mogą prowadzić do konfliktu zbrojnego.
zaufany premier Japonii
japoński premier Shinzo Abe, który pełnił funkcję przywódcy swojego kraju przez rok od 2006 do 2007 roku, stał się drugą osobą po II wojnie światowej, która powróciła na ten urząd po raz drugi u władzy, gdy w grudniu 2012 roku został ponownie wybrany na przywódcę kraju. Półtora roku po zakończeniu drugiej kadencji pozostaje popularny wśród swoich obywateli i wielu innych społeczności w Azji.
prawie sześć na dziesięciu Japończyków (58%) wyraża pogląd, że mają dużo lub trochę zaufania do Abe, aby postąpić właściwie w sprawach światowych. Identyczny odsetek jego własnych ludzi miał takie uczucia w 2007 roku, kiedy Abe był ostatni raz na stanowisku, zgodnie z ankietą Pew Research w tym czasie.
Abe jest również dość dobrze szanowany w wielu innych krajach azjatyckich, z połową lub więcej na pięć z 10 ufając mu w sprawy światowe. Prawie dwie trzecie Wietnamczyków (65%) ma zaufanie do jego przywództwa, podobnie jak ponad połowa Malezyjczyków (57%), Bangladeszów (56%), Filipińczyków (55%) i Tajów (53%).
około połowa Amerykanów (49%) twierdzi, że jest przekonana o międzynarodowym przywództwie Abe. Mniej więcej jeden na trzech w Stanach Zjednoczonych (35%) nie ma do niego zaufania.
Chińczycy i Koreańczycy mają szczególnie negatywną opinię o japońskim przywódcy. Obie publiki twierdzą, że Japonia nie przeprosiła wystarczająco za II Wojnę Światową, zgodnie z sondażem Pew Research Center z 2013 roku. Co więcej, Abe i członkowie jego gabinetu wielokrotnie odwiedzali świątynię Yasukuni w Tokio, która upamiętnia Japońskich poległych w wojnie, w tym niektórych zbrodniarzy wojennych klasy A z czasów ii Wojny Światowej. szczególnie oburzyło to rządy w Pekinie i Seulu. Najwyraźniej również nie pasuje do ich obywateli. Tylko 5% Koreańczyków z południa i 15% Chińczyków ma zaufanie do przywództwa Abe w sprawach światowych. Większość Południowokoreańczyków (94%) i 7 na 10 Chińczyków nie ma do niego zaufania.
premier Japonii jest w dużej części Azji Południowej nieznany. Ponad sześciu na dziesięciu Hindusów (64%) i prawie tyle samo Pakistańczyków (62%) nie ma zdania o Abe. Tylko 25% Pakistańczyków i 21% Hindusów twierdzi, że wierzy w to, że postępuje właściwie w sprawach międzynarodowych.