„To było trochę szalone, ale mimo to nie mogłam uwierzyć, jak etykiety utknęły” – powiedziała. „Jeśli przyjrzysz się uważnie, możesz stwierdzić, że etykiety nie są dokładnie proste i brakuje informacji. Ale pomyślałem, kto się dowie z wytwórni?”
nikt. W rzeczywistości, pomimo tego, co może powiedzieć kilka niedoinformowanych przesiewaczy punktów kontrolnych, nie ma wymogu, aby pojemnik nosił etykietę producenta.
w rzeczywistości, powiedział Kip Hawley, dyrektor Agencji Ochrony, Rozmiar kontenera jest ważniejszy z punktu widzenia bezpieczeństwa niż to, co w nim jest.
w wywiadzie Pan Hawley wyjaśnił, że urzędnicy bezpieczeństwa w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i innych miejscach szybko stwierdzili, że plan eksplozji płynów był „chłodno prawdziwy.”
w sierpniu 2006 r.udaremnieni terroryści planowali użyć sformułowania, które zostało specjalnie przygotowane, aby obejść nasze środki przesiewowe ” – powiedział. W odpowiedzi urzędnicy całkowicie zakazali płynów, a następnie, po testach laboratoryjnych tutaj i za granicą, wymyślili formułę ograniczenia płynów i żeli do trzech uncji pojemników w jednym worku wielkości kwarty”jako sposób na umożliwienie ludziom, którzy chcieli wnieść płyny na pokład”, powiedział Hawley.
testy wykazały, że do skutecznego wybuchu potrzebny jest pojemnik o określonej wielkości. Oddzielne trzy-uncjowe pojemniki ograniczone w liczbie do tego, co zmieści się w jednym worku 1-quart nie mają „wystarczającej średnicy krytycznej”, aby wysadzić samolot, powiedział.