wszyscy znamy Mariskę Hargitay jako twarde, ale współczujące serce w Centrum „Prawa NBC& Order: SVU.”
ale gdy Hargitay miała zaledwie 3 lata, straciła jedną z najważniejszych osób w swoim życiu: matkę, aktorkę Jayne Mansfield. I jak wyjaśniła w nowym numerze magazynu People, ta strata pomogła jej stać się kobietą, którą jest dzisiaj.
„Nie mówię, że to łatwe, a na pewno nie dla mnie. Było dużo ciemności. Ale z drugiej strony, rzeczy mogą być takie jasne.”
Mansfield była jedną z klasycznych blond bombshell w Hollywood i miała zaledwie 34 lata, gdy zginęła w wypadku samochodowym w 1967 roku. Hargitay był w tym czasie na tylnym siedzeniu samochodu, ale był w dużej mierze nieuszkodzony.
ale jak zauważa Hargitay, jej mama miała więcej niż wielu. „Ludzie nie wiedzieli, że grała na skrzypcach, miała 160 IQ, pięcioro dzieci i kochała psy” – mówi. „Wyprzedzała swoje czasy. Była inspiracją, miała apetyt na życie i myślę, że podzielam się tym z nią.”
Po śmierci Mansfielda, Hargitay, jej dwaj bracia i troje przyrodniego rodzeństwa zostali wychowani przez jej ojca, byłego kulturystę Mickey 'a Hargitay’ a i jej macochę Ellen. Hargitay zmarł w 2006 roku.
„To było ogromne stracić osobę, która była moim wszystkim, moją siłą, moją mocą, osobą, która we mnie wierzyła”, mówi nagrodzona Emmy aktorka, która zdołała wsunąć Mickeya w jeden odcinek „SVU” przed śmiercią. „Czuję, że jest ze mną. Choć fizycznie go tu nie ma, noszę go.”
Hargitay jest obecnie żoną” młodszego „aktora Petera Hermanna, którego poznała podczas kręcenia” SVU.”Mają trójkę dzieci: 11 sierpnia, 6 Andrzeja i 7 Amayę.
i w dzisiejszych czasach, kiedy chce zobaczyć swoją matkę, Hargitay wie dokładnie, jak to zrobić.
„ktoś kiedyś powiedział o (pamiętaniu) mojej matce:” wszystko, co musisz zrobić, to spojrzeć w lustro ” – mówi. „Wciąż jest ze mną.”
śledź Randee Dawn na Twitterze.