Droga Polly,
mam 27 lat i niedawno zakończyłem dwuletni związek, mój pierwszy długoterminowy” dorosły”, który przebiegł swój bieg. To był wspaniały związek i dojrzałe, kochające rozstanie. Zanim go poznałam, myślałam, że nigdy nie będę tak kochana.”Nie wierzę, że to prawda.
w ostatnim miesiącu naszego związku byliśmy na odległość i otwarci. Spotkałem faceta przez przyjaciela i skończyłem z nim rozmawiać przez trzy godziny, podczas gdy Bar wyczyścił się, a potem pocałowaliśmy się na dobranoc. Byłem pochłonięty obsesyjnymi myślami o nim przez kilka tygodni, nawet podczas mojej samotnej podróży do Mexico City, mimo że nie odpowiedział na moją prośbę o spędzanie czasu przez 2 tygodnie!
wkrótce po tym opuściłem miasto na sześciotygodniowy koncert i założyłem profil randkowy online szukający „fajnych luźnych znajomości z ludźmi o podobnych poglądach.”Tak naprawdę Nie wiem, czego dokładnie Szukałem. W końcu zobaczyłem jedną osobę z pewną regularnością i intensywną intymnością, której się nie spodziewałem. Jesienią przeprowadza się do miasta kilka godzin ode mnie, ale z tego, co wiem, nie jest zainteresowany kontynuowaniem naszego romansu poza jego przemijającą naturą. Wróciłem do domu, przeniosłem pudła z mojego byłego do nowego mieszkania, ale w moim prawdziwym życiu, wszystko, co mogę odtworzyć, to nasz wspólny czas. Ale moje pytanie nie dotyczy żadnego z tych mężczyzn.
nie pamiętam kiedy ostatnio naprawdę się w kimś nie podkochiwałam. Patrząc wstecz na mój okres dojrzewania, zawsze miałem obsesję na punkcie jakiegoś chłopca lub dziewczyny, którzy często nie odwzajemniali moich uczuć. Mogę myśleć tylko o dwóch różnych fazach mojego życia, w których nie” lubię ” nikogo w ten sposób-między piątą a szóstą klasą, gdzie mam wspomnienia o intensywnej kreatywności, i tuż przed spotkaniem z moim byłym, gdzie byłem tak zmęczony randkami, że „zrezygnowałem”.”Randki Online ułatwia zawsze mieć kogoś w pobliżu w jakimś charakterze – a jeśli mam z kimś chemię, mam tendencję do obsesji na ich punkcie. Te zauroczenia są tak pochłaniające, że nawet rozważałem udział w anonimowych spotkaniach uzależnionych od seksu i miłości. Jeśli nic innego, czuję, jakbym ciągle tęsknił za kimś z mojej przeszłości. Patrzę na wszystkie cele, które mam dla siebie i myślę o wszystkich rzeczach, które mógłbym osiągnąć, gdybym tylko miał trochę więcej negatywnej przestrzeni w moim umyśle i sercu.
tyle się dla mnie dzieje w mojej karierze i życiu. Chcę znaleźć więcej czasu w moim życiu, wyrzeźbić więcej miejsca w moim sercu, zakochać się w sobie, naprawdę dobrze być samemu. Chcę oglądać więcej filmów, nauczyć się gotować piękne posiłki, spędzać więcej czasu z przyjaciółmi, więcej długich spacerów samemu, wreszcie skończyć te wszystkie na wpół gotowe projekty pisarskie. Mam już zdjęty mój profil randkowy i już czuję się o wiele bardziej trzeźwy. Ale co, jeśli przypadkiem kogoś spotkam i skończę z nim rozmawiać przez trzy godziny, podczas gdy bar znowu się opróżni? Nie chcę stracić mojej ostrej wiary w miłość i magię, która w cudowny sposób nie została zniszczona przez moje rozstanie. Mój sześciotygodniowy kochanek nauczył mnie, że moje serce jest otwarte. Tęsknię za zakochaniem się i bardzo tego chcę. Ale nie mam wystarczająco dużo miejsca w głowie, aby stać się osobą, którą chcę być, a także kochać kogoś innego. Przynajmniej teraz. Chcę być sama.
Need Negative Space
drogi Need Negative Space,
rozumiem czego chcesz i dlaczego tego chcesz. Kiedyś wygłaszałem potężne Kazanie na temat siły, która pochodzi z samotności. Ale w dzisiejszych czasach ta perspektywa wygląda na naprawdę ograniczającą i czarno-białą. Zauroczenia, podobnie jak inne gry wyobraźni i obsesji, zwykle mają wiele do nauczenia nas, jeśli im na to pozwolimy.
zauroczenie to nie tylko obsesja i nie tylko uzależnienie, choć to są dwa jej elementy. To nie tylko łączenie się z kimś, co może być niezwykle rzadkie, ekscytujące i cenne. Duża część jest fizyczna, ale wykracza poza seksualne popędy i pragnienia i potrzeby. Czasami wydaje się, że twoje ciało chce, aby twój racjonalny umysł słuchał jego irracjonalnych, nieobliczalnych rytmów dla odmiany.
myślę, że ci z nas, którzy za bardzo się karzą — którzy za dużo myślą zamiast czuć, którzy mają problem z dawaniem sobie tego, czego potrzebujemy — mają tendencję do pozwalania, aby zmiażdżenia przejęły całe nasze życie, ponieważ w pewien sposób nasze uczucia i nasze ciała szukają sposobu na przebicie się przez nasze warstwy i warstwy intelektualizacji. Kiedy jesteś zauroczony, to tak, jakby twoje ciało chciało, by twój umysł miał obsesję na punkcie zauroczenia. Budzisz się rano i możesz wziąć się do pracy, możesz wykonywać przyziemne zadania przed sobą, ale zamiast tego chcesz po prostu leżeć i czuć, gdzie jesteś. Chcesz rozkoszować się świadomością, chcesz pielęgnować świadomość każdej komórki w swoim ciele. Twoje ciało pyta: „kogo chcesz?”A twój umysł szuka obrazu. I przyciąga twoją sympatię chwili. A twoje ciało mówi: tak, skup się! SKUP SIĘ NA NIM.
zauroczenie może być sposobem na odczuwanie swoich uczuć zamiast ich powstrzymywania. A kiedy odkrywasz, że zawsze chcesz być zakochany, zawsze chcesz oddawać się tym uczuciom, to mówi ci coś o Twoim związku z samym sobą. Może nie jesteś wystarczająco dobry dla siebie z dnia na dzień, a twoje ciało i umysł buntują się przeciwko tobie. Może zawsze czujesz się winny, bez względu na to, co robisz, nawet gdy robisz postępy w pisaniu, nawet gdy spędzasz dużo czasu sam. Może głos mówi ci, że nigdy nie robisz wystarczająco dużo, zawsze coś schrzaniasz. Więc twoje ciało i umysł odmawiają posłuszeństwa Twoim rozkazom, aby oczyścić twoje zauroczenie z umysłu. To zauroczenie może wydawać się stratą czasu, ale w rzeczywistości może być sposobem na sięgnięcie po coś innego, czego potrzebujesz.
myślę, że fakt, że nazywasz to „negatywną przestrzenią” zamiast „pustą przestrzenią” lub „pustką” odzwierciedla Twój karny stan umysłu wobec siebie. Rozumiem, co masz na myśli przez ujemną przestrzeń, ale dlaczego jest ujemna? Jest to negatywne, ponieważ zarówno twoje ciało, jak i umysł chcą wypełnić tę przestrzeń miłością, ale czujesz się z tego powodu winny.
czasami nie opłaca się intelektualizować naszej podstawowej potrzeby połączenia. Twoje zwierzęce ja jest znudzone Twoim odpowiedzialnym życiem. Wasze zwierzęce ja jest zmęczone byciem odpowiedzialnym za swoją karierę i tak naprawdę nie chce nauczyć się gotować, wszystkich arbitralnych rzeczy nieożywionych. TWOJE ZWIERZĘ CHCE PRZEJŚĆ DO JEDZENIA.
błędem jest zakładanie, że ta energia jest leniwa, unikająca, pobłażliwa lub zła dla Ciebie. Tak, to może być uzależniające i kompulsywne. Ale myślę, że źle jest mówić sobie, że ta część ciebie, która dba o miłość i kocha być w miłości, jest słaba, smutna i beznadziejna. Zamiast tego spróbuj wczuć się w tę część ciebie, która chce pominąć pracę twórczą, pomiń projekty i przyjaciół, długie spacery w samotności i powolne kultywowanie życia. To zrozumiałe, że jesteś głodny. To ma sens, że chcesz jeść, oddychać nowym człowiekiem, wejść w jego dziwny umysł, sięgnąć po niego i poczuć go, nauczyć się ich popędów i lęków, bezpośrednio doświadczyć ich wiary w siebie. Kocham tę część ciebie, która chce zjeść Twoje zauroczenie żywcem. To duża część ciebie, część ciebie, która jest głodna, przytomna i warta miłości. Ta część ciebie jest warta twojej miłości i warta cudzej miłości.
dyscyplinowanie tej części siebie, określanie jej jako „złej” i definiowanie jej jako przeciwieństwa aktu stworzenia i ruchu do przodu i pełnego życia nie ma sensu. To jakby Książę próbował zmienić się w kaznodzieję. Czy książę był dobry w głoszeniu kazań? Tak, kurwa, był. Mógł być zdezorientowany myśląc, że powinien głosić kazania, po prostu głosić i nic więcej, i można mu to wybaczyć. Ale Prince był też dobry w śpiewaniu, tańczeniu i ruchaniu. Wiesz, że był. Nie potrzebujemy nagranego nagrania Prince ’ a, żeby to o nim wiedzieć (chociaż nie odwrócilibyśmy oczu, gdybyśmy go mieli). Czy Prince powinien przestać się pieprzyć, żeby lepiej głosić kazania? Powinien przestać śpiewać o rżnięciu i skupić się na Panu? Może dlatego został wezwany do nieba, żeby nie rozpraszało go jego jedyne prawdziwe powołanie. Nie wierzę nawet w niebo, ale jeśli książę nie może pieprzyć się w niebie, to nie ma Boga. Bo Prince urodził się, by głosić kazania, śpiewać i tańczyć, a on urodził się, by się pieprzyć.
proszę wybacz mi, Książę, i twemu osobistemu przyjacielowi, Panu, za przekroczenie tej drogi. Jestem pewien, że jest coś chorego w obrazie, który właśnie namalowałem. Ale nie mów mi, co to jest. Nie chcę o tym wiedzieć. Kocham Prince 'a jak kochanka, i od kiedy miałem 13 lat i po raz pierwszy usłyszałem „brudny Umysł” i pomyślałem, że ten facet rozumie mnie jak nikt inny.
bycie zrozumianym i widzianym jest jak narkotyk dla mnie, dla Ciebie i dla wielu ludzi (ale nie dla wszystkich). To jest gorące centrum poczucia, że żyjemy dla nas. Nie chcemy tylko ciężko pracować, rozwijać się i powoli tworzyć rzeczy. Nie możemy tego zrobić w próżni. Musimy dostać nagrodę. Potrzebujemy równowagi. Musimy ciężko pracować i rosnąć, a także jeść, skurwysynu, jeść jeść jeść. Musimy głosić i śpiewać, a także czasami odczuwać naszą atrakcyjność dla innych i obsesję. Musimy zaakceptować to, kim jesteśmy w tej chwili, nawet te części nas, które czują się frustrujące i regresywne, musimy gotować, tańczyć i tworzyć wielkie przyjaźnie i chodzić na długie spacery, a także musimy szaleńczo zakochiwać się, raz za razem, w świecie, w sobie, w naszych zwierzęcych ja, w naszych ciałach, w naszych umysłach, a także szaleńczo zakochiwać się w ciałach i umysłach innych ludzi — ich brudnych, brudnych umysłach.
bycie żywym to niekończąca się pułapka pragnienia. Jeśli chcesz ciężko pracować i tworzyć, musisz się do tego, kurwa, pochylić. Musisz go użyć. Posiadanie otwartego serca jest takim darem. Wykorzystaj go jak tylko możesz, ponieważ sprawia, że życie jest przyjemniejsze i bardziej satysfakcjonujące. Nie możesz być taki karny wobec siebie. Nie możesz zaprzeczać sobie i odmawiać wszystkiego, co sprawia, że czujesz, że żyjesz, bo stracisz przytomność. Nie możesz udawać, że w końcu „skończyłeś” to czy tamto, że dojrzałeś już ponad to. Zaskoczysz siebie. Będziesz często powracać do starych wersji siebie, bez ostrzeżenia. Nie wyrastamy z naszych zwierząt. Zawsze tu są, dopóki nie zginiemy. I jeszcze nie umarliśmy, skurwysynu.
tak. Co robisz, jako ktoś, kto chce oczyścić przestrzeń do tworzenia? Po pierwsze, przestań nazywać to „negatywną przestrzenią”, ponieważ słowo negatywne odzwierciedla Twoją skonfliktowaną duszę. Obejmij swoją skonfliktowaną duszę. Rozwiąż swoje konflikty. Zadaj sobie pytanie, dlaczego źle czujesz swoje uczucia. Dlaczego zakładasz, że zakochanie się zawsze oznacza zatracenie siebie? Czy to dlatego, że całkowicie porzucasz siebie, opuszczasz swoje ciało i umysł i przenosisz się do czyjegoś ciała i umysłu, za każdym razem, gdy się zakochujesz? Więc przestań to robić. Zachowaj swoje ciało i umysł cenne. Chroń ich, kochaj ich i czcij ich tak, jak czcisz swoją wyimaginowaną kochankę.
sztuką jest nie przestać chcieć. Sztuką jest przestać porzucać siebie i swoje życie za każdym razem, gdy czegoś chcesz. Sztuką jest nie przestać jeść. Sztuką jest przestać obwiniać siebie za swój głód. Sztuką jest wykorzystać swój głód do zbudowania czegoś. Głód jest czymś w rodzaju pustki, ale nie jest negatywny. Głód sprawia, że miejsce na twoje uczucia. Głód sprawia, że miejsce na ciężką pracę. Głód stwarza przestrzeń do budowania rzeczy, które włączają świat. Głód jest miejscem, gdzie można zacząć rosnąć. Głód zmusza cię do radykalnej uczciwości. Głód sprawia, że rzeczy niezręczne, a niezręczność jest magiczna i sprawiedliwa.
zamiast próbować wypędzić swoją miłość, zajmij miejsce tęsknoty i celebruj tę tęsknotę. Świętuj swoje ciało, wszystkie jego komórki śpiewają w harmonii o tym, jak jesteś głodny. Zbuduj coś wielkiego i dzikiego ze swojej tęsknoty. Wytrzyj to, ta tęsknota. Wybierz się na krótki bieg zamiast na długi spacer. Zadzwoń do przyjaciół, ale nie rozmawiaj tak długo. Powiedz im, że musisz iść szybko, bo masz coś na głowie, jakieś elektryczne brzęczenie w komórkach, i chcesz to wypuścić do swojej pracy i wykorzystać. Powiedz im, że teraz rozumiesz, jak ludzie idą do przodu i odnoszą sukcesy w życiu, jak wykorzystują to, co mają, aby stworzyć większe życie, jak wykorzystują to, co ich porusza. Nie chodzi o to, aby mieć wizję i pracować stale, ślepo i odrętwiale w kierunku tej wizji. Chodzi o to, by żyć chwilą, czuć się połączonym z własnym ciałem, czuć drogę do czegoś, czemu nie można się oprzeć. Chodzi o delektowanie się własną melancholią. Chodzi o jedzenie teraz, rozkoszowanie się własnym apetytem, radowanie się we własnej skórze, sięganie po ducha i jedzenie go żywcem.
jak na taki kompulsywnie pobłażliwy kraj, jesteśmy tak skupieni na zaprzeczaniu własnym potrzebom. Jesteśmy przekonani, że cierpienie nas poprawia. Nie kupuję tego poglądu, że każdy musi być sam i mieć obsesję na punkcie swojej pracy, aby wyrosnąć na osobę. To oczywiste, że rozwijanie własnego prywatnego zrozumienia siebie jest niezwykle ważne w poczuciu pewności siebie i zaufaniu sobie. Ale nie ma zasady, która mówi, że nie można zrównoważyć pracy z innymi częściami życia. Czasami myślę, że moja wiara, że mogę być sam i silny lub sprzężony i słaby rzeczywiście czułem się niepotrzebnie niepewnie, kiedy byłem młodszy. Zawsze walczyłem ze swoją prawdziwą naturą jako marzyciel. Powinienem był cieszyć się moją bogatą wyobraźnią i romantycznym poczuciem świata, a jednocześnie oprzeć się potrzebie odrzucenia mojej pracy na bok, gdy tylko się zakochałem. Kiedy rozkoszujesz się tęsknotą i melancholią, zamiast czuć się winny z tego powodu, jest to inny sposób na karmienie siebie i docenianie swojego doświadczenia i stawanie się osobą, którą już jesteś.
z tego, co napisałeś, myślę, że szukasz sposobu, by poczuć miłość, nie tracąc z oczu tego, kim jesteś. Chyba nie musisz z czegoś rezygnować. Możesz znaleźć równowagę i mieć zauroczenia, a także ciężko pracować i budować życie. Możesz kochać, a także kochać siebie. Tylko własne rozłączenie uniemożliwia to; im bardziej kochasz tę część ciebie, która kocha miłość, tym lepszą pracę wykonasz w zrównoważeniu głodu przed powolnym stawaniem się sobą i karmieniem siebie.
możesz się umawiać, czy nie, to twój wybór. Podążaj za swoimi zachciankami. Możesz mówić przez trzy godziny, kiedy bar się opróżni. W przeciwieństwie do wielu ludzi, wydajesz się na tyle odważny, by nie skupiać się na reakcjach innych ludzi na Ciebie. Jesteś w dreszczyku upadku, pragnienia, tęsknoty. Dlatego nie boisz się miłości. I nie powinieneś się tego obawiać. Jesteś w tym dobry. Jesteś elastyczny i pewny siebie, i łatwo ci się z tego powodu zakochać. Bądź z tego dumny. Nie chodzi o obsesję czy poczucie niewidzialności. Liczy się dla ciebie więź. Zamiast walczyć z nim, użyj go, aby zainspirować swoją pracę.
to nie uzależnienie. Nie próbujesz uciec. Zauważ to. Ale przypomnij sobie, aby nie rozdawać wszystkiego. Czcij swoje ciało i swój umysł. Zostań do późna, a potem Obudź się i zbuduj coś z tej energii. Buduj z pozytywnej przestrzeni stworzonej przez twoje otwarte serce.
Poczuj ten dar w swoich komórkach: jesteś zwierzęciem, w pełni żywym. Ciesz się tą chwilą. Ten głód jest boski.
Polly
Zamów nową książkę Heather Havrilesky, co jeśli to wystarczy? tutaj. Jej kolumna rad pojawi się tutaj w każdą środę.
wszystkie listy do [email protected] stają się własnością Ask Polly i New York Media LLC i będą edytowane pod kątem długości, jasności i poprawności gramatycznej.