dlaczego mam tytuł magistra kreatywnego pisania, gdy wszyscy mówią, że nie powinieneś

Dokładnie wiedziałem, co robię. Miałem już licencjat z kreatywnego pisania.

Wow! Ten facet dostał licencjat z kreatywnego pisania i podwoił swój błąd!

właściwie piszę na życie i nadal lubię pisać. Płacę rachunki pisaniem, a moje marzenia podążam pisaniem. I nie mogłem być tam, gdzie jestem bez moich kreatywnych stopni pisania (chociaż jest wielu niesamowitych pisarzy, którzy nie mają żadnego formalnego wykształcenia!

myślę, że najlepiej zacząć moją historię od początku.

nie byłem naturalny w ważnym rzemiośle pisania

nauczyłem się czytać, według moich rodziców, w wieku około trzech lub czterech lat, chociaż bardzo w to wątpię.

jednak większość moich najwcześniejszych wspomnień wiąże się z czytaniem mi książki lub czytaniem sobie. Mieliśmy kartki z literami i dźwiękami. Moja mama puszczała kasety magnetofonowe w samochodzie.

czytanie było niezbędne w moim życiu. Pochłonąłem mnóstwo książek, które uczyniły mnie lepszym w wielu elementach pisania,a także sprawiły, że chciałem pisać, aby zapewnić ten sam dreszczyk emocji innym.

nauczyłem się pisma ręcznego, drukowania i kursywy, gdy tylko byłem na tyle skoordynowany, aby rysować kształty. Technicznie rzecz biorąc, mogłem spisać rzeczy w tym momencie, ale nie drukowałem książek.

ja też byłem Wielki w opowiadaniu historii. Wziąłbym figurki i zagrał bajkę, w której Batman prawie pokonał Snake Eyes z G. I. Joe, tylko po to, aby Batman został zdradzony przez Egona Spenglera z Ghostbusters.

opowiadanie historii jest ważne dla pisarzy, a ja zawsze tworzyłem własne historie.

ale człowieku, nie rozumiałem ortografii ani gramatyki. W ogóle. Nie lubiłem też czytać moich prac po raz drugi jako dziecko, więc zostawiłem mnóstwo błędów.

aby sprawy drastycznie pogorszyć, po prostu poprawiłem swoje słownictwo, logikę i opowiadanie historii do takiego stopnia, że znacznie zrekompensowałem swoje wady. Nikt nie zaatakowałby mojego pisania, ponieważ miałem mocne strony, które przeważały nad moimi słabościami.

w zasadzie opanowałem to, co byłoby wystąpieniami publicznymi i przetłumaczyłem to na papier. To wszystko było skomplikowane przez rodzaj edukacji, którą otrzymałem.

Szkoła domowa pozwoliła mi rozwijać się w moich mocnych stronach, ale nadal potrzebowałem formalnej edukacji dla moich słabości później

jako dziecko uczyłem się w domu przez większość szkoły podstawowej i całe Gimnazjum. Po piątej klasie wróciłam do szkoły publicznej dopiero w dziesiątej klasie.

aby jeszcze bardziej skomplikować sprawy, byłem odpowiedzialny za własną edukację w szkole domowej, więc nikt nie podnosił flagi, gdy byłem słaby w czymś takim jak gramatyka.

i zdałem egzaminy państwowe śpiewająco, więc nikt mnie nie wezwał. Nie byłem poniżej średniej pod względem gramatyki, ortografii i błędów, ale z pewnością nie miałem kwalifikacji do bycia profesjonalnym pisarzem (istnieje ogromna przepaść między umiejętnością czytania i pisania a opanowaniem.)

ale to był miecz obosieczny. Gdybym nie uczył się w domu, prawdopodobnie nie utrwaliłbym tego, co chcę robić. Czytałam beletrystykę i wymyślałam własne historie w czasach, gdy inne dzieci chodziły po korytarzach lub jeździły autobusami. Bez nauki w domu miałbym zbyt wiele rzeczy, które odciągają mnie od czytania, opowiadania historii i logiki i innych rzeczy, w których byłem dobry.

Kiedy SAT się przewrócił, zdobyłem wyższy wynik z matematyki niż z angielskiego.

mój nauczyciel angielskiego w ostatnim roku oceniał nas osobno pod względem treści i gramatyki. Postanowiłem zrobić jej na złość, zdobywając piątkę za treść i piątkę za gramatykę za każde zadanie.

raz byłem na obozie dziennikarskim na tydzień. W tym obozie, podobnie jak w szkole, zachęcano mnie do kontynuowania pisania, ponieważ miałem mocne strony, ale nadal ignorowałem głębię mojej słabości. Byłem prawie pewien, że będę kręcił bestsellery w wieku 25 lat. Wtedy pojawiła się rzeczywistość.

mój stopień kreatywnego pisania zmiażdżył moją duszę, a to dobrze

na pierwszym roku, moja klasa angielskiego wydawała czasopismo. Kiedy nikt inny nie chciał pracować nad zadaniem grupowym, skończyło się na włożeniu własnej pracy i edycji całości (i nadal byłem do bani w edycji). Podobało mi się to i zmieniłem kierunek z dziennikarstwa na kreatywne pisanie.

ale człowieku, zajęcia warsztatowe były ostre. Ta kontrola rzeczywistości była pierwszą rzeczą, do której naprawdę potrzebowałem Dyplomu na piśmie. Co kilka tygodni można było napisać coś zupełnie nowego i wydrukować kopię dla każdego ucznia. Potem wszyscy w klasie czytali i przychodzili na zajęcia.

siedziałeś tam z 15 innymi uczniami i nie mogłeś rozmawiać, gdy przeglądali Twoją pracę. Trzeba było słuchać, kiedy to rozrywali, kawałek po kawałku, tuż przed twoją twarzą. Niektórzy uczniowie zaczerwienili się. Inni łamią zasady i krzyczą: „po prostu tego nie rozumiesz!”u innych uczniów. Kilku studentów płakało, ale profesor zawsze kazał nam kontynuować.

ale po czterech latach nie mogłem żyć bez krytyki. Do dziś nie mogę pisać bez wysłania go do co najmniej garstki innych osób, aby mogli go rozerwać na strzępy. Właściwie, rzadko się czerwienię.

i po drodze, przy wystarczającym nacisku ze strony ostrych, ale troskliwych profesorów, coś mi wpadło w oko o części mowy, ortografii i edycji. Pod koniec mojego programu, nawet nie rozpoznałem siebie, ponieważ zmieniłem się tak bardzo jako pisarz.

mam tytuł magistra, bo jestem zawodowym pisarzem, a nie zostać

myślę, że niektórzy dostają swoje stopnie, bo mają nadzieję, że dzięki temu będą świetni w tym, co studiują. Niestety, musisz zapewnić sobie ogromną ilość zasobów przed, w trakcie i po ukończeniu studiów, aby uzyskać coś z tego.

po kilku latach pisania profesjonalnie po studiach wstąpiłem do wojska. I chociaż szkoliłem się do walki, przez kilka lat byłem kreatywnym pisarzem. Zawsze poszukuję tych ról i jestem w nich wybitny, a mój dyplom kreatywnego pisania pomaga.

a potem wyszedłem z wojska i znów chciałem pisać zawodowo. Zaryzykowałem i zacząłem freelance pisać bez żadnych klientów i żadnych oszczędności. W końcu zdobyłem klientów, ale kiedy moje umiejętności bezpośrednio wpłynęły na moje wynagrodzenie, zdałem sobie sprawę, że potrzebuję więcej umiejętności.

więc uzyskałem tytuł magistra pisania po tym, jak już pisałem na życie. Wypolerowałem dużo więcej moich gramatycznych, ortograficznych i technicznych kotletów pisarskich podczas ćwiczenia mojej kreatywności.

udało mi się trzymać moich wyborów do szkolnictwa wyższego, nawet słysząc wiele nienawiści do angielskich stopni:

  • „Cóż, mój angielski stopień był bezwartościowy!”
  • ” chcesz zostać nauczycielem?”
  • ” nie możesz dostać innego stopnia i pisać w swoim czasie?”
  • ” każdy może pisać.”

moje wskazówki rozważając stopnie twórczego pisania

mógłbym być znużony przez wszystkie te tarcia podczas mojej podróży, ale wolałbym być pomocny tym, którzy podążają podobną drogą.

oto, co powinieneś wiedzieć o jak najlepszym wykorzystaniu stopnia kreatywnego pisania:

  • zastanów się nad uzyskaniem stopnia kreatywnego pisania, jeśli nie masz dosłownie żadnych wcześniejszych umiejętności w ważnych obszarach. Będziesz miał pod górkę do walki, a wielu moich rówieśników żałowało, że zainwestowali swój czas i pieniądze w kreatywne pisanie, jeśli skończy się niepowodzeniem profesjonalnie.
  • pamiętaj, że pisanie jest umiejętnością, która może mieć szerokie zastosowanie w wielu dyscyplinach, jeśli nauczysz się i ćwiczysz ją poprawnie. Dzięki odpowiedniemu nastawieniu może Ci pomóc jako profesjonaliście, bez względu na to, co przyjdzie ci na drogę.
  • nie zdobądź stopnia kreatywnego pisania, na które cię nie stać. Kreatywne pisanie to branża z bardzo nierównymi lukami płacowymi, w przeciwieństwie do stałych miejsc pracy, takich jak księgowość, gdzie wynagrodzenie jest bardziej przewidywalne. Nieszczęścia finansowe sprawią, że zgorzkniejesz o stopień, w którym wina była w Twoich decyzjach finansowych.
  • unikaj uzyskania stopnia kreatywnego pisania, jeśli masz już wszystko, czego potrzebujesz. Jeśli jesteś doskonałym pisarzem, ale nie zrobiłeś dobrze zawodowo, po prostu daj mu czas. Albo ludzie zrozumieją, że jesteś świetny, albo zrozumiesz, że jesteś do bani.

to wszystko o czym teraz myślę. Mam nadzieję, że to, co tu powiedziałem, potwierdzi Twoją własną edukację w zakresie kreatywnego pisania lub pomoże Ci podjąć decyzję za lub przeciw tej samej ścieżce, co moja. Miłego pisania.

Related Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *