w życiu miałam dokładnie dwa zabiegi mikrodermabrazji. Pierwszy raz była skrócona sesja na imprezie, gdzie estetyk odkurzył mi pory, a potem podniósł pojemnik z całym syfem, który wyssała, jakby to była nagroda. Drugi raz był jakiś miesiąc temu, kiedy Château Glow dał mi HydraFacial, czyli mniej więcej zabieg mikrodermabrazji, który wykorzystuje serum i nawilżacze do oczyszczenia, ekstraktu i nawilżenia jednocześnie. Nie pokazano żadnego pistoletu, ale czułem, że ekstrakcja odbywa się w najlepszy, najbardziej satysfakcjonujący sposób. Wracałbym co tydzień, gdyby mój portfel na to pozwalał.
biorąc pod uwagę wszystkie kosmetyki i zabiegi, które próbuję (w imię badań), mam szczęście, że moja skóra jest na tyle odporna, że pozostaje prawie bez szwanku. Ale są pewne rzeczy, które zawsze zauważam, niezależnie od tego, jaka jest moja pielęgnacja skóry w tej chwili, jak ciemne, duże pory na nosie i matowa, płaska cera, jeśli zbyt długo nie mam twarzy. Próbowałem pasków porów, peelingów w domu, parowników do twarzy, co tylko chcesz, i nic nie wygląda tak, jak profesjonaliści. Ale czy nie byłoby łatwiej, gdybym mógł po prostu odkurzyć własne pory w zaciszu mojej łazienki, nawet jeśli nie było żadnych fantazyjnych serum?
Na Zawołanie, odkurzacze porowe zaczęły pojawiać się w całym internecie i na Instagramie, reklamując podobne wyniki, jak sesja mikrodermabrazji w biurze. Sceptycznie, natychmiast zamówiłem MIKRODERMĘ osobistą PMD, naładowałem ją i zaatakowałem mój nos pod jasnymi fluorescencyjnymi światłami łazienkowymi-znowu, czysto dla badań (i naprawdę dobrej skóry). Tak samo zrobiła reżyserka PureWow, Jenny Jin. W najnowszym odcinku Glow Up Jenny testuje dwa najpopularniejsze odkurzacze porów (w tym PMD) i rozmawia z dr pryszcz Popper, aby jej ekspert przyjął trend. Sprawdź powyższy film, a następnie czytaj dalej, aby zapoznać się z moim doświadczeniem:
czym dokładnie jest próżnia porowa?
najpierw podstawy: Jeśli chodzi o te urządzenia w domu, termin próżnia porów jest dość dokładny. Zasadniczo jest to małe urządzenie, które ma wyssać brud i martwy naskórek z twojej twarzy. Zaskakująco mieści się w dłoni, w przeciwieństwie do prawdziwego narzędzia microderm, które jest większe i mocniejsze. PMD zawiera sześć różnych nasadek (trzy Na twarz i trzy na ciało, na wypadek, gdybyś miał czas, aby przejść przez kończyny za pomocą małego narzędzia do ssania), które wahają się od niskiego do wysokiego poziomu złuszczania, w zależności od tego, co może znieść Twoja skóra. Mój nie jest super wrażliwy, ale zacząłem od najniższego poziomu mocowania twarzy, aby się zaaklimatyzować (kupiłem PMD Classic, który ma tylko dwa poziomy ssania).
a jak to sie pozbyc tego syfu?
urządzenie, którego używałem, łączy w sobie opatentowane dyski wirujące o różnym stopniu ssania, które pomagają wydobyć ciemny gunk z porów, dzięki czemu pory wydają się mniejsze, a skóra jaśniejsza. Ponieważ istnieje poziom złuszczania, twierdzi również, że pomaga zmniejszyć widoczność drobnych linii, zmarszczek i przebarwień, usuwając martwą, matową skórę z powierzchni. Oznacza to, że produkty do pielęgnacji skóry nakładane po użyciu próżni porów mogą łatwiej zapadać się w skórę, aby uzyskać maksymalne korzyści.
czy odkurzacze porowe faktycznie działają?
jednym słowem: trochę. Urządzenie, które wypróbowałem, zdecydowanie złuszczało moją skórę i sprawiło, że była jaśniejsza, jednocześnie pomagając usunąć martwy naskórek i nagromadzenie, które sprawiało, że moje pory wyglądały na powiększone. Zauważyłem mniej zaskórników na nosie po kilku minutach przeciągania Urządzenia po moście, ale nie zdziałało cudów. Było kilka podobieństw do odczucia odczuwanego podczas zabiegu w biurze (coś jak kotek liżący skórę szorstkim językiem), ale brakowało tego jednoczesnego efektu nawilżającego, który zapewnia HydraFacial. Wątpię też, że zwykła stara próżnia porów byłaby równie skuteczna, ponieważ nie ma w niej elementu złuszczającego. Jednak ten Lonove Blackhead Vacuum za 26 USD, podobny do tego, który próbowałem, ma ponad 1200 pięciogwiazdkowych recenzji, które prawie wszystkie zaczynają się od „to naprawdę działa!”
jak już wspomniano, użyłem mojego sporego udziału pasków porów, które są tak godne porowatości, jak zrywanie plastra i pozostawiają mój nos czerwony i potrzebują dobrego szorowania, aby usunąć lepkie pozostałości. To urządzenie nie było niewygodne, ani nie pozostawiło nic na mojej skórze, więc to wygrana. Wręcz przeciwnie, czułem się trochę dobrze. Ale byłem trochę zbyt przestraszony, aby przejść do ssania i złuszczania na pełnym gazie z obawy przed czerwonymi znakami lub złamanymi naczyniami włosowatymi (horrory, które słyszałem), co może wyjaśnić, dlaczego nie zmieniło się tak życie, jak miałem nadzieję. Planuję nadal używać urządzenia co tydzień, ponieważ nie robi to żadnej szkody i podoba mi się, jak błyszczące opuściło moją skórę, nawet jeśli w cudowny sposób nie sprawiło, że moje pory zniknęły. W przyszłym tygodniu, rzucę ostrożność na wiatr i wzmocnię zarówno złuszczanie, jak i suction…in nazwa badań, oczywiście.
Kupię (159 zł; 127 zł)